Blog

7. Otaru: Morskie dziedzictwo i echa złotej epoki handlu

japonia

Wizyta w porcie, jego rybackie dziedzictwo i kulinarne skarby

Zaledwie 30 minut pociągiem od Sapporo leży Otaru - mała rybacka miejscowość. Gdy wysiadaliśmy z pociągu, miasto jeszcze spało. Jedynie śpieszący do pracy mieszkańcy i dzieci zmierzające do szkoły dodawały ulicom życia. Rozgladajac sie po okolicy, zauważyłam, że miasto wrastało w zalesione wzgórza, otulone nimi z każdej strony. To nadawało Otaru przytulny i kameralny charakter. Poszliśmy przed siebie, chłonąc nowe widoki i spokój miasta, aż doszliśmy do portu, gdzie naszą uwagę przyciągnęła tablica ostrzegająca przed tsunami. Usiedliśmy na brzegu, wpatrując się w spokojną taflę wody. Gdzieś tam, daleko za horyzontem, rozciągała się Rosja – dla nas, Europejczyków, jej najdalszy i często niedostępny skrawek świata. Czuliśmy odległość dzielącą nas od domu i zyskaliśmy nową świadomość izolacji od zgiełku i napięcia ‘wielkiego świata’, siedząc na krańcu świata, w tej urokliwej, małej miejscowości na Hokkaido.

Stefan wychodzi z dworca PKP Otaru z plecakiem i dziećmi
alt="Widok ze schodów dworca PKP na główną ulicę Otaru z budynkami po bokach
Uliczka w Otaru z czerwonymi ozdobami wiszącymi nad ulicą i ciekawymi latarniami ulicznymi
Zadaszona ulica w Otaru ze sklepami i stojącymi samochodami, z kolorową podłogą i kolorowym dachem
Tabliczka informująca o tsunami, napisana w różnych językach, w porcie w Otaru
alt="Widok z portu w Otaru na główną ulicę do dworca PKP, z zielonymi wzgórzami w tle i budynkiem z brązową kopułą po lewej stronie
alt="Widok na most w Otaru z łodziami na pierwszym planie i zielonymi wzgórzami w tle
Tafla wody w porcie Otaru z widokiem na niebo i statkiem na horyzoncie

Otaru, choć niewielkie, kryje w sobie bogatą historię, której ślady widać na każdym kroku. Miasto znane było z przetwórstwa ryb i produkcji konserw rybnych, a jego długą tradycję rybołówstwa szczególnie wspierał połów śledzia. Od końca XIX wieku do początków XX wieku śledzie przyczyniły się do gospodarczego rozkwitu miasta, które stało się ważnym ośrodkiem handlowym. Malownicze kanały, które dziś oferują rekreacyjne rejsy, niegdyś tętniły życiem, pełne statków handlowych. Wzdłuż tych kanałów stoją stare hale targowe – świadectwo “złotych czasów” Otaru. Spacerując tamtędy, łatwo można wyobrazić sobie tętniące dawniej życiem portowe miasto, którego przeszłość wciąż jest obecna w architekturze i atmosferze tego miejsca. Dzisiaj Otaru cieszy się renomą dzięki wysokiej jakości sushi, które zawdzięcza swojemu położeniu nad morzem i dostępowi do świeżych owoców morza. Ale Otaru ma do zaoferowania więcej niż tylko smaki morza. Dla miłośników lokalnych specjałów, miasto oferuje coś dla koneserów piwa – Otaru Beer. Browar ten, zlokalizowany w sercu Otaru, jest znany z produkcji ‘Otaru Weizen’, pszenicznego piwa warzonego według niemieckiej tradycji Reinheitsgebot, dopuszczającej tylko wodę, jęczmień, chmiel i drożdże. Ten flagowy produkt jest dumą lokalnych rzemieślników i idealnym uzupełnieniem kulinarnych doświadczeń w Otaru.

alt="Kanał z jedną łódką na wodzie i starymi halami targowymi na lewym brzegu
alt="Stefan siedzi na krześle i udaje, że gra na flecie, obok mosiężne figury dzieci grających na flecie, w parku
alt="Kanał z halami targowymi i drogą wzdłuż z latarnią, góry w tle
alt="Kanał z wysokimi budynkami po jednej stronie i promenadą z budynkami po drugiej, miasto i Zielone Wzgórza w tle
Hala targowa nad kanałem z niebieskimi, metalowymi drzwiami i zadaszeniem, drewniane żerdzie poukładane na dachu w prostokąty
alt="Żelazna płaskorzeźba na murze przedstawiająca dźwig dźwigający worki na statki w porcie

Sakaimachihondori w Otaru: Od portowej potęgi do kulturowego skarbu

W głębi Otaru, ukryta między nowoczesnymi zabudowaniami, leży ulica Sakaimachihondori. Kiedyś była pulsującym sercem handlowym miasta, pełna magazynów i biur firm handlowych. W czasach świetności, gdy Otaru było ważnym portem handlowym, ulica ta tętniła życiem, będąc nazywana czasami „Wall Street of Hokkaido“. Dzisiaj Sakaimachihondori to miejsce, gdzie tradycja spotyka się z nowoczesnością, tworząc unikalną mieszankę japońskiej kultury. Sklepy z rękodziełem, bary i restauracje mieszczą się w tradycyjnych japońskich domkach. Wśród nich można znaleźć wyjątkowe skarby: ręcznie robione wyroby ze szkła, ceramikę, pałeczki i wiele innych. Co ciekawe, zakupione pałeczki można spersonalizować, grawerując na nich imiona, co uczyniliśmy na pamiątkę naszego pobytu. A dla miłośników europejskiej kultury - niespodzianka w postaci muzeum sztuki weneckiej. Najbardziej urokliwym punktem ulicy jest zegar parowy, który co kwadrans wydaje gwizd, a z pobliskiej wieży rozbrzmiewa melodia dzwonków, tworząc niepowtarzalną atmosferę. Jesteśmy jedynymi ‘nie-Azjatami’, ale za to wśród wielu japońskich turystów, co nie dziwi – to miejsce, mimo upływu czasu, zachowało swoją duszę i autentyczność. Dlatego cieszy mnie, że tu przyjechaliśmy.
Ale teraz, z tyloma wspomnieniami, czas wrócić do Sapporo.

alt="Restauracje w małych japońskich domkach z wieżą górującą nad nimi, z przodu mężczyzna ciągnący rykszę
alt="Ulica w Otaru z różnymi budynkami, latarniami, przechodniami i zalesionymi górami w tle
alt="Murowany budynek z białymi drewnianymi okiennicami i zadaszonym zielonym dachem
alt="Murowany budynek z ozdobnym dachem, posągami ryb i żółtym szczytem na dachu
Wnętrze sklepu z pamiątkami z lampami ze szkła, różnymi figurkami i klientami
Sześcioboczna wieża z zegarem i złotymi dzwonkami, z oknami na każdym piętrze i zielonawą kopułą z półokrągłymi oknami na górze