50. Arashiyama w Kioto – Od lasów bambusowych do świątyni Otagi Nenbutsu-ji
Arashiyama, położona w zachodniej części Kioto, to jedna z najbardziej znanych dzielnic miasta — i nie bez powodu. Mimo swojej turystycznej popularności zachowała klimat małej, spokojnej miejscowości, która pozwala na chwilę odetchnąć od intensywnego rytmu Kioto. Słynie przede wszystkim z urzekającego lasu bambusowego, ale to dopiero początek tego, co oferuje.

Zaraz po wyjściu ze stacji trafiliśmy na pełną ruchu główną ulicę, prowadzącą prosto nad rzekę Katsura. To tutaj znajduje się most Togetsu-kyō. Nocą, przy spokojnej tafli rzeki, można odnieść wrażenie, że księżyc przesuwa się razem z mostem - stąd jego poetycka nazwa „Most, po którym przechodzi księżyc”. Jednak nawet za dnia panorama robi wrażenie: rozległa ściana lasu schodząca aż do brzegu rzeki, rybacy w łodziach i delikatne kaskady - aż chce się usiąść i patrzeć bez końca.
Po drugiej stronie Katsury znajduje się park Iwatayama, znany z kolonii około 120 makaków. Jednak my nie skusiliśmy się tym razem na spotkanie z małpami. Zamiast tego ruszyliśmy ku wzgórzom i dotarliśmy do parku Kameyama. Ta cicha, lekko oddalona część Arashiyamy oferuje widoki na okolicę, w tym na rzekę i most. To właśnie stąd, krocząc w dół, dochodzi się do miejsca, które uczyniło Arashiyamę sławną: do lasu bambusowego.




Las bambusowy w Arashiyamie
Las bambusowy w Arashiyamie nie jest tylko ikoną egzotyki dla międzynarodowych podróżników; dla Japończyków to również sanktuarium spokoju i kontemplacji. Harmonia tego miejsca jest ceniona zarówno w krótkich chwilach medytacji, jak i podczas głębszej refleksji. Jest to miejsce, które zakorzeniło się w sercu japońskiej estetyki i kultury, występując jako częsty motyw w literaturze, poezji i sztukach wizualnych.
Dla nas, osadzonych w innych krajobrazach i tradycjach, las ten jawił się jako tajemnica i egzotyka w najczystszej postaci. Bambus tutaj nie był już tylko rośliną; stał się symbolem elegancji i równowagi. Jego zielone łodygi wyrastały z ziemi w harmonijnej symetrii, tworząc doskonałe tło dla naszych myśli i uczuć. Wydawało się, że czas w tym miejscu płynie inaczej, zgodnie z naturalnym rytmem roślin, które znają tylko spokój i równowagę. A gdy wiatr delikatnie kołysał koronami drzew, przypominało to kojący szelest i nie mogłam się oprzeć skojarzeniu z filmem „Crouching Tiger, Hidden Dragon”. Stojąc tam, otulona tą wszechobecną ciszą, czułam, jak każda komórka mojego ciała nasyca się harmonią. To naprawdę zaczarowany las. To naprawdę zaczarowany las.




Krok w czasie - Spacer przez zabytkową ulicę Saga Toriimoto w Kioto
Opuszczając zaczarowany las bambusowy, skierowaliśmy się na północ wytyczoną ścieżką, aż dotarliśmy do prawdziwego architektonicznego skarbu — ulicy Saga Toriimoto. To miejsce, z imponująco zachowanymi tradycyjnymi machiya (domy drewniane), przypomina żywe muzeum dawnych czasów, w którym historia przenika każdy centymetr przestrzeni. Ze względu na swoją ogromną wartość kulturową, ulica ta jest również areną lokalnych festiwali i wydarzeń, tworząc centrum tutejszej społeczności.
Mieliśmy wyjątkowe szczęście trafić tu w momencie, gdy ulica była zupełnie pusta. Dzięki temu mogliśmy w pełni zanurzyć się w jej spokojnej, intymnej atmosferze, niespiesznie podziwiając tradycyjną zabudowę. Część dawnych machiya została przekształcona w małe sklepiki z rękodziełem, kawiarnie i restauracje — jedna z właścicielek zapewniała nas, że serwuje tu „najlepszą kawę na świecie”.
Wstąpiliśmy więc do jednego z domków na obiad, odpoczywając w niczym niezmąconej ciszy. Na pożegnanie, właścicielka obdarowała nas dekoracyjnymi pudełkami zapałek na pamiątkę.
Po odpoczynku ruszyliśmy dalej, w stronę górzystych lasów obszaru Saga, aby dotrzeć do wyjątkowej świątyni — Otagi Nenbutsu-ji.



Otagi Nenbutsu-ji – Duchowe spotkanie z Bodhisattwami w sercu Arashiyamy
Region Arashiyama w Kioto emanuje duchową głębią i kulturową różnorodnością, stanowiąc prawdziwą oazę sakralnych miejsc. To tutaj, wśród zacisznych lasów obszaru Saga, ukrywa się Otagi Nenbutsu-ji. Choć nieco odsunięta od głównych tras turystycznych, ta świątynia różni się od innych, bardziej formalnych miejsc kultu w Kioto.
Jej najbardziej unikalną atrakcją jest kolekcja setek kamiennych rzeźb Rakanów, uczniów Buddy. Powstały w latach 80. XX wieku z inicjatywy opata Kocho Nishimury, który podczas renowacji świątyni zaprosił do ich tworzenia zarówno artystów, jak i zwykłych ludzi. Ta różnorodność emocji sprawia, że miejsce to jest jednocześnie duchowe, wzruszające i zaskakująco pogodne.
Choć dziś świątynia wydaje się być integralną częścią lasów Arashiyamy, jej początki sięgają VIII wieku. Początkowo znajdowała się w zupełnie innej części Kioto, lecz liczne powodzie i katastrofy naturalne doprowadziły do jej przeniesienia na obecną lokalizację w 1922 roku.

Po półgodzinnym marszu stanęliśmy u progu świątyni. Wejścia strzegły monumentalne posągi Nio - średniowiecznych strażników których groźne spojrzenia zdawały się mierzyć naszą wartość, czy jesteśmy godni wejść do środka. Kiedy przekroczyliśmy próg, naszym oczom ukazało się niezwykłe zgromadzenie: rządki kamiennych postaci. Niektóre były całkowicie porośnięte mchem, co dodawało im dodatkowego, tajemniczego uroku. I co najpiękniejsze, byliśmy tu zupełnie sami, oddaleni od zgiełku turystów z lasu bambusowego. Tutaj, wśród śpiewu ptaków i szumu drzew, otoczeni przez te figury, byliśmy gośćmi w sanktuarium Bodhisattwów — istot, które zrezygnowały z Nirwany, by pomagać innym.
To był moment, w którym czas jakby na chwilę zamarł.




W hali glównej znajduje się postać Tysiącrękiego Kannon Bodhisattwy. Jego obecność jest niemal namacalna — jak delikatna, ale niewzruszona aura, symbol ochrony przed złem i współczucia dla wszystkich istot. To wcielenie miłosierdzia, które daje każdemu, kto tu wchodzi, poczucie schronienia i spokoju.
Obok, jakby w dialogu z Tysiącrękim Kannonem, stoi Fureai Kannon (Bodhisattwa Miłości i Miłosierdzia). To pierwsza figura tego typu stworzona do dotykania, aby umożliwić niewidomym nawiązanie kontaktu z Bodhisattwą. Wierzy się, że dotykanie tego posągu ma właściwości uzdrawiające.


Dalej, w niepozornym budynku, którego korzenie sięgają aż VIII wieku, znajduje się Jizo Bodhisattwa. To bodhisattwa prosty i skromny, ale niezwykle potężny. Opiekun dzieci, przewodnik dla zagubionych podróżników i strażnik dusz zmarłych. W Kioto wierzono także, że chroni miasto przed pożarami. W kulturze, gdzie honor i szacunek są podporą społeczeństwa, Jizo jest jednym z najbardziej kochanych i szanowanych bodhisattwów.


Ostatnim Bodhisattwa jest złota figura Kokuzo Bosatsu. Jest to Bodhisattwa przestrzeni. Według wierzeń modlitwa do niej otwiera umysł i przynosi mądrość, co czyni ją szczególnie ważną dla studentów i osób dążących do oświecenia.


Z początku przyciągnęły nas kamienne figury. Były dla nas ciekawostką, obiektem fotografii, może nawet powierzchowną fascynacją. Ale jak powiedział kiedyś pewien mędrzec, nie możesz przejść przez świątynię i pozostać ten sam. Siedząc tam w ciszy, poznawaliśmy Bodhisattwy i uniwersalną prawdę, którą niesie każda religia, a którą przecież znamy – bycie dobrym.
Tam ujawniła mi się ona w innym wymiarze. Może przez energię płynącą z tego miejsca przekształciła się dla mnie nie tylko w interesujący przystanek na mojej japońskiej podróży. Stała się też, i być może to najważniejsze, ważnym znacznikiem na duchowej mapie mojego życia.

Informacje praktyczne
W okolicach Saga w Kioto, które są częścią większego regionu górskiego, istnieje kilka szlaków turystycznych i ścieżek do wędrówek. Te trasy oferują różnorodne doświadczenia, od łatwych spacerów po bardziej wymagające wędrówki. Możesz odwiedzić różne świątynie, sanktuaria i inne zabytki historyczne, a także podziwiać naturalne piękno regionu. Szlaki są dobrze oznaczone i utrzymane, co czyni je dostępnymi dla turystów o różnym poziomie doświadczenia.
Informacje praktyczne dotyczące dzielnicy Arashiyama w Kioto



