44. Zamek Himeji – Perła japońskiego dziedzictwa i źródło nieustającej inspiracji
Zamek Himeji, znany również jako “Zamek Białej Czapli” (Hakurō-jō) dzięki swojej olśniewająco białej fasadzie, jest jednym z najwspanialszych przykładów japońskiej architektury feudalnej. W 1993 roku jako pierwszy obiekt w kraju został wpisany na listę UNESCO, stając się symbolem kunsztu, elegancji i niezwykłej dbałości o detale. Ale nie dajcie się zwieść: mimo estetycznej urody, zamek ten jest nieugiętą fortecą, która potrafi zmylić nawet najbardziej doświadczonego intruza.

Unikalna architektura zamku Himeji
Mieliśmy niebywałe szczęście móc zwiedzić to miejsce tuż po zakończeniu sześcioletnich prac renowacyjnych, co pozwoliło nam podziwiać zamek w pełnej, nieskazitelnej, białej okazałości. Już od pierwszego spojrzenia, zrobił on na nas ogromne wrażenie. Jego dachy, zróżnicowane pod względem poziomów i kierunków, kształtów i wielkości, świadczyły o geniuszu architektonicznej kompozycji. Okrągłe dachówki, artystycznie zdobione herbami, tworzyły niezwykły spektakl wzornictwa.
Mimo że na pierwszy rzut oka nie jest to oczywiste, główna konstrukcja, która spoczywa na solidnych fundamentach, jest drewniana - co jest charakterystyczne dla większości japońskich zamków.




Labiryntowe korytarze, zawiłe przejścia
Zamek Himeji słynie ze swoich skomplikowanych, labiryntowych korytarzy, zaprojektowanych tak, aby dezorientować i spowalniać potencjalnych intruzów. Niektóre przejścia celowo prowadzą do ślepych zaułków, a inne — pełne są nagłych zwrotów i krętych zakrętów. Ten zawiły układ zmuszał napastników do wchodzenia w punkty obronne, z których obrońcy mogli zaatakować ich jednocześnie z wielu stron.




Tajemnice architektury zamku Himeji i minimalistyczne wnętrza
Najbardziej jednak zachwyciła mnie perfekcyjna iluzja architektoniczna: choć z zewnątrz zamek wygląda na pięciopiętrowy, w środku skrywa sześć, a nawet siedem kondygnacji. A wysokie, masywne fundamenty zaprojektowano tak, by wytrzymały nawet najcięższe machiny oblężnicze.
Samo wnętrze fortecy zaskoczyło nas swoją ascetyczną prostotą, niemalże pustą przestrzenią. Centralnym elementem każdej z sal były strome schody, które prowadziły na wyższe piętra zamku. Wokół sal rozciągały się szerokie, gołe przestrzenie, z rzadka udekorowane kilkoma stelażami na lance, przymocowanymi do ścian. Ale to, co przykuwało wzrok i dominowało we wnętrzach, to olbrzymie drewniane bale stanowiące rdzeń konstrukcji zamku. Taki minimalizm w wystroju został celowo zastosowany, aby podkreślić architektoniczne i inżynieryjne osiągnięcia budowniczych, dając świadectwo ich mistrzostwa i umiejętności.






Architektura obronna wokół zamku i mieszkania dam dworu

Zamek szczyci się 27 wieżami i 21 bramami, otoczonymi siecią mniejszych dziedzińców i budynków pomocniczych, które razem tworzą wielowarstwowy system obronny. W zachodniej części fortecy ciągnie się 300-metrowy korytarz — dawna strefa mieszkalna dam dworu, pełna drobnych pomieszczeń i schowków. W czasach pokoju służył jako magazyn, a w okresach niepokoju mógł dać schronienie rodzinom i służbie wasali.
W murach zamku znajduje się 997 otworów strzelniczych, każdy precyzyjnie dopasowany do rodzaju broni. Zaprojektowano je tak, by utrudniały intruzom oddanie celnego strzału, jednocześnie pozwalając obrońcom działać z przewagą. Również otoczenie zamku – fosy i ogrody – pełniło funkcję tarczy ochronnej. Fosy ograniczały dostęp do murów, a gęsta roślinność mogła stać się naturalną zasłoną do zasadzek.
Dziś całość, pięknie otoczona przez ogrody Nishinomaru, tworzy nie tylko historyczną, ale również wizualną atrakcję dla odwiedzających.
Na koniec mogę tylko podkreślić, że decyzja o odwiedzeniu tego miejsca była strzałem w dziesiątkę. Zamek Himeji fascynuje swoją subtelną elegancją oraz monumentalną, obronną strukturą. Doświadczenia z tej wizyty niewątpliwie pozostaną w naszej pamięci na zawsze.




Informacje praktyczne o Zamku Himeji

