Blog

40. Wieża Tokyo: Japońskie echo wieży Eiffel w sercu metropolii

japan

Tylko kilka minut spacerem od zacisza Parku Shiba, stoi wieża jako testament dla innowacyjności i ambicji Japonii, dominując nad miastem z imponującej wysokości 333 metrów.

Zbliżenie na Tokyo Tower, z widoczną czerwoną konstrukcją
Tokyo Tower

Paryska inspiracja, japoński styl


Chociaż wyraźnie wzorowana na słynnej wieży Eiffel w Paryżu, Wieża Tokyo przekracza swoją inspirację nie tylko wysokością, ale również wyjątkowym stylem i znaczeniem. Polaczenie koloru białego i międzynarodowym pomarańczowym ma na celu zapewnienie bezpieczeństwa lotniczego i widoczności z daleka w różnych warunkach atmosferycznych. Podstawa Wieży Tokyo jest szersza i masywniejsza od podstawy Wieży Eiffla, co odzwierciedla japońską dbałość o stabilność i bezpieczeństwo, biorąc pod uwagę sejsmiczną naturę regionu. Wieża Tokyo posiada anteny, które nadają sygnały dla kluczowych stacji telewizyjnych i radiowych w Tokio, pełniąc kluczową rolę w nowoczesnym ekosystemie komunikacyjnym miasta. Spacerując po ulicach Tokio, ciężko przeoczyć tę monumentalną strukturę, która z dumą stoi jako symbol osiągnięć Japonii. Od momentu jej otwarcia w 1958 roku, Wieża Tokyo nieustannie przyciąga zarówno mieszkańców, jak i turystów, oferując oszałamiające widoki. Główny taras widokowy Wieży Tokyo, znajdujący się na wysokości 150 metrów, oferuje zapierające dech w piersiach widoki na miasto. Z tego tarasu można dojechać windą na 250-metrową, najwyższą platformę widokową, skąd roztacza się jeszcze bardziej spektakularna panorama Tokio. Jest to trzeci co do wysokości punkt widokowy w mieście, po dwóch tarasach Tokyo Skytree. W pogodne dni widoczne są Tokyo Skytree oraz góra Fuji. Oczywiście, dostęp do tarasów jest płatny.

Widok na Tokyo Tower zza drzew, częściowo zasłoniętą przez roślinność.
Zbliżenie na Tokyo Tower, z widoczną czerwoną konstrukcją.

Japońskie reklamy: Magia energetycznych mikstur i śmiech na pełnych obrotach


Nasze nogi już zaczynały buntować się, marząc tylko o łóżku w naszej kapsulce; a przed nami jeszcze odkrycie tajemnic Ropongi Hills i Tokio Midtown. No ale! Muszę napisać o naszym małym skarbie, znalezionym w jednym z lokalnych sklepików – magicznych buteleczkach z energetycznym napojem, który miał rzekomo więcej mocy niż cały batalion Red Bulls. Podczas oglądania japońskiej telewizji, delektowaliśmy się mnóstwem szalonych, typowo japońskich reklam, z których mieliśmy zawsze wielki ubaw. Wyobraźcie sobie: blady, z niedosytu snu i przepracowania, pracownik biurowy, ledwo trzymający się na nogach, zmagający się z niekończącą się górą dokumentów, sięga po małą buteleczkę i nagle… metamorfoza! Jakby obdarzony supermocami, z szerokim uśmiechem i iskrzącymi oczami, rzuca się w wir obowiązków z odnowionym zapałem. A my, stojąc u podnóża owej wieży z naszymi magicznymi buteleczkami w dłoniach, czuliśmy się jak dwóch superbohaterów na starcie, gotowych do wystrzału. Rozbawieni do łez, wyobrażaliśmy sobie, jak te mikstury przekształcą nas w pełnych energii odkrywców, którzy pokonają każdą trasę z prędkością światła! Jednak, nie znając dokładnego składu tych magicznych eliksirów, zdecydowaliśmy się wypić jedynie połowę. I nie muszę wam pisać, że po Ropongi Hills nie śmigałyśmy z niespotykaną prędkością, a energii z butelki starczyło na dotarcie do metra. Cóż, reklamy kłamią, ale radość i śmiech, których doświadczyliśmy, były bezcenne!

Napoje energetyczne na półce w japońskim sklepie, zbliżenie na butelkę trzymaną w ręce.
Osoba trzymająca napój energetyczny na zewnątrz, podczas spaceru.

Luksus i dyplomacja: Parę słów o dzielnicy Ropongi Hills w Tokio


Od momentu swojego otwarcia w 2003 roku, Ropongi Hills stało się symbolem postępu i nowoczesności w Tokio. Serce tego kosmopolitycznego kompleksu, 238- metrowa Mori Tower, dominuje nad okolicą, oferując spektakularne panoramy miasta. W budynku znajduja sie restauracje, luksusowe apartamenty, biura i Mori Art Museum – muezum sztuki nowoczesnej. Dzielnica Ropongi Hills, będąca siedzibą licznych ambasad, w tym polskiej, emanuje międzynarodowym charakterem i jest znana jako centrum rozrywki oraz kulturowy tygiel. Mimo że jest to miejsce, które zwykle znajduje się na liście atrakcji do zobaczenia podczas każdej wizyty w Tokio, wspomniec trzeba, ze jest to przede wszystkim obszar luksusowych hoteli, takich jak Hyatt, i wykwintnych restauracji, które dominują w krajobrazie tej dzielnicy. Pomimo że odwiedziliśmy to miejsce, nie wywarło na nas dużego wrażenia. Być może dlatego, że cale Tokio obfituje w wieżowce, a Roppongi Hills, pomijajajac wieżę Mori nie wyróżnia się znacząco na tle całego miasta. Dodatkowo, nasza podróż do Tokyo Midtown stała się nieco bardziej skomplikowana, gdy zgubiliśmy się w tym betonowym miescie, co przedłużyło czas potrzebny na znalezienie najbliższej stacji metra. Mówiąc krótko, Ropongi Hills to miejsce, gdzie można doświadczyć najlepszego z wielu światów – od kultury i sztuki, po rozrywkę i zakupy, wszystko w jednym z najbardziej kosmopolitycznych obszarów Tokio.

Budynek z fasadą pokrytą roślinami, mijany w drodze do Roppongi.
Osoba stojąca przed Hotelem Hyatt w Roppongi, z widokiem na nowoczesny budynek.
Nowoczesny budynek w Roppongi, z charakterystycznym dachem i elementami szklanymi, otoczony zielenią.
Wysokie wieżowce mieszkalne w dzielnicy Roppongi, widok z poziomu ulicy.
Długa aleja w parku, otoczona gęstą zielenią drzew i krzewów.
Fontanna w parku z widokiem na duży budynek w tle, otoczony zielonymi terenami.
Dzielnica Ropongi Hills