Fushimi Inari-Taisha - Sanktuarium Tysiąca Bram Torii w Kioto

Fushimi Inari-Taisha jest jednym z najbardziej prestiżowych i rozpoznawalnych sanktuariów shinto w Japonii, usytuowanym na południu Kioto, w malowniczej dzielnicy Fushimi-ku. Znane jest również jako jedno z najbardziej fotogenicznych miejsc w kraju, często pojawiając się na zdjęciach promujących japońską turystykę.
Symbolika bram torii i kult bóstwa Inari
Sanktuarium Fushimi Inari-Taisha to miejsce kultu boga Inari, bóstwa płodności, rolnictwa, ryżu i sukcesu w biznesie. Centralnym elementem tego kultu stanowią bramy torii. Tradycja stawiania tych pomarańczowych bram, choć wywodzi się z shintoizmu i ogólnie symbolizuje oddzielenie świata sacrum od profanum, w przypadku kultu Inari przybiera szczególną formę. Bramy te są ofiarowywane przez wiernych w akcie wdzięczności za błogosławieństwa lub w nadziei za przyszłe sukcesy i dobrobyt. Każda z bram, pokryta imieniem ofiarodawcy i datą ofiarowania, staje się trwałym świadectwem tej osobistej ofiary. Chociaż w Japonii istnieje wiele chramów poświęconych bóstwu Inari, Fushimi Inari-Taisha w Kioto wyróżnia się na ich tle swoją imponującą liczbą bram torii. To właśnie tutaj, wśród zielonych wzgórz i starannie pielęgnowanej roślinności, znajduje się słynny tunel z tysiącami torii, tworzący malownicze korytarze prowadzące na szczyt góry, gdzie znajduje się siedziba boga.






Podczas naszej wędrówki od głównego chramu, otaczająca nas zieleń i tradycja, strzeżona przez rzeźby lisów - duchowych posłańców boga Inari, sprawiły, że poczucie sacrum było wszechobecne. Wśród tych zielonych enklaw, u podnóża słynnych Senbon Torii, „Tysiąca Bram”, nasza wędrówka stawała się jeszcze bardziej malownicza. Pomarańczowa intensywność bram torii wyraźnie rysowała się na tle bujnej roślinności, i spadających kropel deszczu, tworząc unikatowy pejzaż. W trakcie wędrówki mieliśmy okazję podziwiać kamienne latarnie Omokaru ozdabiające okoliczne ścieżki. Z latarniami Omokaru związany jest pewien rytuał: jeśli podniesiesz kamień z latarni i okaże się on lżejszy niż się spodziewałeś, twoje życzenie ma szansę się spełnić.
Deszcz niestety zaczął się nasilać, a do szczytu wciąż pozostawał spory odcinek. Zrezygnowaliśmy więc z dalszej wspinaczki i wróciliśmy na główny plac chramu, gdzie wciąż można było chłonąć niezwykłą atmosferę tego miejsca, mimo niesprzyjającej pogody.
W końcu Fushimi Inari to nie tylko słynne, wijące się w nieskończoność bramy torii, ale także wiele mniejszych, ukrytych wśród wzgórz chramów, które można odkrywać bez pośpiechu.
Kompleks jest otwarty przez całą dobę i nie pobiera się opłat za wstęp, co czyni go dostępnym o każdej porze — zarówno dla duchowych pielgrzymów, jak i dla turystów szukających nieco ciszy i refleksji poza utartym szlakiem.



Pięć dni w Kioto - Niezapomniane doświadczenia i magiczne pożegnanie w minshuku
Spędzenie pięciu dni w Kioto okazało się zdecydowanie zbyt krótkim czasem, by w pełni zanurzyć się w niezwykłej atmosferze i bogactwie kultury tego miasta. Jako dawna stolica Japonii, Kioto jest prawdziwym skarbcem tradycji, sztuki i architektury, gdzie każdy zakątek opowiada historię dawnych cesarzy, samurajów i mnichów. To miasto, do którego chce się wracać, bo każda wizyta odkrywa coś nowego, fascynującego i niezapomnianego.
Po dwóch dniach spędzonych w Higashiyamie, gdzie dzieliliśmy pokój z innymi gośćmi, postanowiliśmy poszukać czegoś bardziej komfortowego. Ostatnie noce spędziliśmy w minshuku – rodzinnym pensjonacie. Przy pożegnaniu, gest właścicielki pensjonatu, przemienił nasze ostatnie chwile w coś naprawdę magicznego. Właśnie mieliśmy wychodzić, gdy przyniosła ona ciężkie, zimowe kimono i z uśmiechem zaprosiła mnie, bym je włożyła. To piękne ubranie stało się dla mnie symbolicznym, pożegnalnym uściskiem od miasta, które na krótko stało się naszym domem. Takie momenty są esencją naszych podróży – nieoczekiwane, pełne znaczenia chwile, które pozostają z nami na zawsze.

Informacje praktyczne o Fushimi Inari




